








































Spontaniczna sesja na łonie natury. Ilość gapiów mogła delikatnie stresować modelkę, ale przestawiła się szybko na tryb "profesjonalistki" i nie zwracała na nikogo uwagi. Praktycznie końcówka sierpnia, więc temperatura wody po zachodzie słońca nie rozpieszczała, ale nie mogliśmy odpuścic takiej okazji.